wtorek, 28 czerwca 2016

Prolog ''Spread your wings my little butterfly...''

  Ona biegła tak szybko ile siły dawały jej nogi. Starała się wygrać, nie dać się złapać. Była odważna, pewna siebie i waleczna, ale z nimi nie miała szans. Doskonale pamiętała do czego zdolny był starszy z nich. Jako nocne stworzenie powinna kochać mrok lasu, w którym właśnie przebywała. W rzeczywistości nigdy nie przyzwyczaiła się do takiego życia. Czuła ich zwierzęce oddechy wprost na szyi. Byli tak blisko. Kawałek drewna, który ocierał się o serce spowalniał jej ruchy. Wiedziała, że wkrótce nie wytrzyma. Już nie próbowała obudzić w nich jakichkolwiek emocji. Osoby, które znała umarły dawno temu. Potwory zamieszkały w ich głowach sterując każdą, najmniejszą cząstką ciała. Nie chciała takiego życia zarówno dla siebie jak i dla niego. Łzy smutku i rozczarowania pojawiały się w jej oczach zawsze gdy zdawała sobie sprawę, że to nie ją wybrał. Czuła jak przez ugryzienie traci zmysły. Nie widziała gdzie stawia kroki, upadła.
  On był kilka kroków za nią. W tej akcji przejął inicjatywę. Nie do końca rozumiał dlaczego tak ogromną nienawiść czuje do dziewczyny. W głowie miał jasno postawiony cel, zabić ją w męczarniach. Będzie najbardziej wyjątkową ofiarą na jego ogromnej liście. Uśmiechnął się dostrzegając, że się poddała. Pewny siebie podszedł, tak gotowy by wymierzyć ostateczny cios. Kiedy spojrzeli sobie w oczy do jego podświadomości powróciły bolesne wspomnienia.
  -Twój ból zaraz się skończy.- szepnął głosem przepełnionym okrucieństwem.
~~~~
Tym krótkim akcentem witam was w trzeciej części Demons :) Wiem, że to nic wam nie mówi ale wkrótce wszystko wam się rozjaśni. Bohaterowie zaktualizowani, zwiastun zrobiony i wygląd bloga zmieniony.
 Karo <3

3 komentarze:

  1. Pierwsze podstawowe pytanie...:
    KTO BIEGŁ?!
    Na początku pomyślałam, że to Rebekha, teraz że Nina....
    TO DOPIERO POCZĄTEK A JA JUŻ JESTEM W FRUSTRACJI
    "Potwory zamieszkały w ich głowach sterując każdą, najmniejszą cząstką ciała" <- mój ulubiony fragment <3
    Do 1 lipca :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świeeetne, nadrobiłam swoje zaległości i kocham, kocham, kocham Twoje rozdziały, blogi i całą w nich zawartość.
    Są cudowne! Zostań pisarką
    Wydaj książke! Będę stała w kolejce po autograf, aww. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie świetny pomysł z użyciem akurat tej piosenki w tytule. Również witam cię w trzeciej części, hahah. Bohaterowie świetni jak zawsze,
    Zwiastun jeszcze lepszy,
    Wygląd boski!!
    Ogólnie cały ten prolog zaskoczył mnie z kilku powodów (nie wiem czy dwa można zaliczyć do "kilka" no, ale cóż, nie oceniaj mnie):
    Po pierwsze - ciężko mi zrozumieć co się dzieje
    Po drugie -jest naprawdę genialnie napisany, na miarę jakiegoś bestsellera (mówię prawdę).
    Mój ulubiony fragment:
    "Uśmiechnął się dostrzegając, że się poddała. Pewny siebie podszedł, tak gotowy by wymierzyć ostateczny cios. Kiedy spojrzeli sobie w oczy do jego podświadomości powróciły bolesne wspomnienia."
    Ale ja gdzieś w podświadomości wiem, że coś się wydarzy, bo ona tak naprawdę się nie poddała.
    Wybacz za przerwę w komentowaniu, ale w życiu tak czasami bywa, że trzeba się wyłączyć.
    -kk

    OdpowiedzUsuń